Nową przewodniczącą Partii Narodowej (Kuomitang, KMT) zoatała Cheng Li-wun (鄭麗文). Cheng wygrała wybory wewnętrzne, uzyskując 65 122 głosy (50,15%), podczas gdy preferowany przez establiszment partyjny Hau Lung-bina (郝龍斌) 46 551 (35,85%). W wyścigu było jeszcze czterech innych kandydatów, ale nie odegrali oni większej roli. Co ciekawe, frekwencja wyniosła 130 678, czyli 39,46% z 331 145 uprawnionych członków partii KMT.
Po zwycięstwie Chenga przewodniczący mniejszej opozycyjnej Partii Ludowej Tajwanu (TPP) Huang Kuo-chang (黃國昌) wyraził nadzieję, iż TPP i KMT pogłębią wymianę, stopniowo zbudują wzajemne zaufanie i ustanowią model rządów koalicyjnych. Rzecznik Demokratycznej Partii Postępu (DPP) Wu Cheng (吳崢) powiedział w komunikacie prasowym, że partia ma nadzieję, że KMT będzie sprawować racjonalny nadzór w legislaturze, przedkładać interes narodowy nad interesy partyjne i współpracować w celu sprostania obecnym wyzwaniom w zakresie bezpieczeństwa narodowego, jakie stwarza infiltracja Chin.
No cóż, niezbyt duża frekwencja sprzyjała kandydatce preferowanej przez Pekin. Wpływ mogła mieć nienajlepsza atmosfera w KMT, związana z kontrowersjami wokół krótkich filmów publikowanych na platformach społecznościowych, które atakowały Hau. Skłoniło go to nawet do oskarżenia „zagranicznych sił internetowych” o rozpowszechnianie fałszywych treści w celu oczernienia. Co jest odczytywane jako aluzja wobec do Chin.
Cheng był posłem w latach 2008–2012 oraz ponownie w latach 2020–2024, a także rzecznikiem rządu w latach 2012–2014 za rządów KMT pod przewodnictwem ówczesnego prezydenta Ma Ying-jeou (馬英九). Była to jej pierwsza kandydatura na najwyższe stanowisko w KMT, a sobotnie zwycięstwo uczyniło ją drugą kobietą wybraną na przewodniczącą partii, po Hung Hsiu-chu (洪秀柱), która pełniła tę funkcję w latach 2016–2017. Co ciekawe, Cheng rozpoczęła karierę polityczną jako członkini… DPP, ale opuściła tę partię w 2002 roku, a w 2005 roku dołączyła do KMT.
Cheng jest absolwentką Wydziału Prawa Narodowego Uniwersytetu Tajwańskiego (NTU). Podczas studiów na NTU aktywnie uczestniczyła w ruchach studenckich i brała udział w ruchu studenckim Wild Lily – prodemokratycznej akcji protestacyjnej, która miała miejsce w Tajpej w 1990 roku i miała na celu wywarcie presji na ówczesną administrację KMT, aby przeprowadziła bezpośrednie wybory i wprowadziła szerszą demokratyzację.
Te czasy dawno minęły i w telewizyjnej debacie 11 października Cheng powiedziała, że jednym z zadań jej partii jest doprowadzenie do pokoju między KMT a Komunistyczną Partią Chin. Powiedziała, że jeśli zostanie wybrana, chętnie spotka się z chińskim przywódcą Xi Jinpinga. W sobotę wezwała rządzącą DPP do „zaprzestania wykorzystywania karty antychińskiej” w celu manipulowania wyborami i zaprzeczyła zarzutom, że jej partia jest kontrolowana przez Pekin. Cheng jest też przeciwna zwiększaniu wydatków na obronę Tajwanu.1
„Wzywam również DPP, aby nie siała nienawiści i podziałów oraz przestała grać kartą antykomunistyczną i antychińską tylko po to, aby manipulować wyborami i toczyć wewnętrzne walki polityczne” – powiedziała mówiła w przemówieniu po zwycięstwie w siedzibie KMT.
Odpowiadając na pytania dziennikarzy dotyczące zarzutów niektórych polityków, że KMT „skłania się ku komunizmowi” i wydaje się być „kontrolowana przez Chiny”, Cheng stwierdziła, że są to „bardzo tanie etykietki”.
Tanie czy nie, to takie pytania są uzasadnione, zwłaszcza biorąc pod uwagę, to co się działo w czasie wyborów i fakt, że Xi Jinping natychmiast jej pogratulował oraz stwierdził, że KMT na wyspie mogłaby „wzmocnić wspólne podstawy polityczne i zjednoczyć zdecydowaną większość mieszkańców Tajwanu w celu pogłębienia wymiany i współpracy, pobudzenia wspólnego rozwoju oraz przyspieszenia procesu zjednoczenia kraju”.
Niemniej, jeżeli Pekin faktycznie pomógł Cheng, to może bardziej sobie zaszkodził niż pomógł. Po pierwsze, tak otwarta propekińska polityka to samobójstwo w wyborach powszechnych na Tajwanie i powtórka z katastrofy, jaką były rządy w KMT Hung Hsiu-chu. Po drugie, popularność (względna) Cheng w KMT nie zmienia faktu, że członkowie tej partii to specyficzna grupa. W większości, ze znaczącymi wyjątkami trzeba podkreślić, to potomkowie uprzywilejowanych w czasach dyktatury ludzi biznesu lub członków wojska i administracji, którzy kolonizowali Tajwan razem z Czang Kaj-szekiem po 1949 roku. Przełożenie na większość społeczeństwa tajwańskiego jest niskie, a siła opozycji wynika ze słabości DPP i jej fatalnych błędów w polityce społeczno-ekonomicznej.
—
1 „Logika” stojąca za tym rozumowaniem mówi, że słaby Tajwan, niezdolny się obronić nie zostanie zaatakowany przez ChRL, ponieważ ta będzie mogła to odkładać w nieskończoność i nie będzie podejmować niepotrzebnego ryzyka. To jakby ktoś, aby ochronić się przed kradzieżą zostawił na stole w drodze do WC w kawiarni portfel wypchany pieniędzmi, licząc, że złodziej uzna, że skoro może go ukraść później, to nie będzie chciał ryzykować w najbliższym czasie. Całe szczęście dla Tajwanu, w samym KMT nie wszyscy przywódcy czy parlamentarzystki tak myślą, ale wielu niestety tak.
